Do czytania


Wiele osób narzeka, że w czasach tak ogromnego postępu technologicznego czytelnictwo powoli zanika. Okazuje się jednak, że i postęp może iść w parze z rozwojem wyobraźni i promocją literatury na całym świecie.
Mowa oczywiście o ebookach, czy audiobookach, tak chętnie wykorzystywanych współcześnie przez młodych ludzi. Warto więc zapoznać się bliżej z aplikacjami, które umożliwiają takie korzystanie z nowoczesnych form książki.
Najpopularniejsze jest chyba aplikacja Książki Play, czyli pochodzący od Google najlepszy program do czytania oferowanych przez nich książek elektronicznych. Posiada wiele opcji, między innymi dobór czcionki, odstępów między wersami, trybu nocnego i dziennego czytania, dzięki czemu dostosuje się do potrzeb każdego odbiorcy.
Dzięki połączeniu ze sklepem Google można bardzo łatwo zakupić interesujące nas pozycje, bez konieczności buszowania po księgarniach. Natomiast jeśli chodzi o audiobooku okazuje się, że można je nabyć w większości serwisów muzycznych, jak Spotify, Wimp, czy Deezer.
Jest to więc zupełnie nowa szansa dla wielbicieli literatury.
Jeżeli posiadasz wiele książek niezastąpione będą ex libris online dzięki którym będziesz w stanie oznaczyć swoją książke i już nigdzie się Tobie nie zgubi
kucie swobodne
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Przeczytaj również: Czy stolarka aluminiowa może być stosowana w konstrukcjach pasywnych i energooszczędnych?
Przeczytaj również: Czy wynajem busa jest opłacalny dla małych grup?
Polecane artykuły

Snapchat w marketingu online
Snapchat to całkiem nowy kanał społecznościowy, który może okazać się skutecznym narzędziem marketingowym. Ta aplikacja na telefon umożliwia tworzenie „snapów”, czyli zdjęć czy filmików, które widzą inni użytkownicy. Pojawiają się jedynie na chwilę, po czym znikają. Snapchat jest bardzo przydatnym

Dwadzieścia cztery godziny na dobę
Dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Internet jest obecny z nami cały czas, nawet wtedy, kiedy sami nie logujemy się do sieci, to też tam jesteśmy. Choćby za sprawą naszych znajomych, którzy publikują zdjęcia ze spotkania z nami na popularnych portalach społecznościowych. Nie