Historia reklamy


Wydaje ci się, że reklama zaczęła na dobre zyskiwać popularność dopiero w czasach rozwoju prasy czy telewizji? Nic bardziej mylnego. Jeśli narzekasz na nadmiar reklam jako zmorę naszych czasów, powinieneś uświadomić sobie, że historia działań promocyjnych sięga już czasów starożytności.
Łatwo się domyślić, że ówczesna reklama nie miała zbyt wiele wspólnego z tą, którą znamy dziś. Głównym jej przejawem było wykrzykiwanie informacji o towarach i ustne zachwalanie oferowanych przez siebie dóbr.
Właśnie w starożytności pojawiały się także pierwsze szyldy oraz napisy zamieszczane bezpośrednio na ścianach budynków. Reklama, tak jak wiele innych dziedzin życia, została zrewolucjonizowana w momencie wynalezienie druku.
W pierwszych gazetach coraz częściej pojawiały się namiastki prasowych reklam. Najstarsza wśród nich pojawiła się w Anglii, około 1480 roku.
Warto wiedzieć, że od tego momentu do chwili powstania pierwszej na świecie reklamy telewizyjnej, wyprodukowanej na terenie Stanów Zjednoczonych, musiało upłynąć niemal pięćset lat. Z kolei w Polsce rynek reklamy komercyjnej zaczął się rozwijać dopiero w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku.
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Przeczytaj również: Czy stolarka aluminiowa może być stosowana w konstrukcjach pasywnych i energooszczędnych?
Przeczytaj również: Czy wynajem busa jest opłacalny dla małych grup?
Polecane artykuły

Snapchat w marketingu online
Snapchat to całkiem nowy kanał społecznościowy, który może okazać się skutecznym narzędziem marketingowym. Ta aplikacja na telefon umożliwia tworzenie „snapów”, czyli zdjęć czy filmików, które widzą inni użytkownicy. Pojawiają się jedynie na chwilę, po czym znikają. Snapchat jest bardzo przydatnym

Dwadzieścia cztery godziny na dobę
Dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Internet jest obecny z nami cały czas, nawet wtedy, kiedy sami nie logujemy się do sieci, to też tam jesteśmy. Choćby za sprawą naszych znajomych, którzy publikują zdjęcia ze spotkania z nami na popularnych portalach społecznościowych. Nie