Jaki jest polski odpowiednik słowa „nerd”?


Jedną z cech popkultury jest to, że mieszczące się w niej elementy są względnie uniwersalnymi wytworami. Oznacza to, że zdobywają sobie zwolenników w wielu miejscach, niezależnie od tego, gdzie powstały, zyskując ogólnokrajową popularność. W pewnym stopniu wiąże się to również z przenikaniem do kultury danego kraju rozmaitych terminów, które nie zawsze znajdują swój odpowiednik w miejscowym języku.
Choć w Polsce z pewnością również można spotkać tak zwanych „nerdów”, w naszym ojczystym języku na próżno możemy doszukiwać się terminu, który w dosłowny sposób oddałby znaczenie tego słowa. W dosłownym tłumaczeniu oznacza ono tyle, co „spec”. W ten sposób jednak traci swój negatywny wydźwięk, którym pierwotnie miało być nacechowane.
W popkulturze można więc zauważyć różne tłumaczenia tego słowa, używanego dla opisania naukowców czy informatyków. W tytule popularnego filmu „Revenge of the Nerds” tłumaczone jest w taki sposób, iż w języku polskim uzyskujemy „Zemstę frajerów”. Czasami zastępowane jest także nieco mniej pojemnym semantycznie, choć także nieco obraźliwym i z pewnością negatywnym słowem „kujon”.
W kreskówkach często określenie „nerd” tłumaczone jest również jako „mięczak”.
https://norminet.pl/produkty/materialy-scierne/tarcze-do-ciecia-szlifierka-katowa,2,104588
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Przeczytaj również: Czy stolarka aluminiowa może być stosowana w konstrukcjach pasywnych i energooszczędnych?
Przeczytaj również: Czy wynajem busa jest opłacalny dla małych grup?
Polecane artykuły

Snapchat w marketingu online
Snapchat to całkiem nowy kanał społecznościowy, który może okazać się skutecznym narzędziem marketingowym. Ta aplikacja na telefon umożliwia tworzenie „snapów”, czyli zdjęć czy filmików, które widzą inni użytkownicy. Pojawiają się jedynie na chwilę, po czym znikają. Snapchat jest bardzo przydatnym

Dwadzieścia cztery godziny na dobę
Dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Internet jest obecny z nami cały czas, nawet wtedy, kiedy sami nie logujemy się do sieci, to też tam jesteśmy. Choćby za sprawą naszych znajomych, którzy publikują zdjęcia ze spotkania z nami na popularnych portalach społecznościowych. Nie