Samotność w sieci, czyli technologie informacyjne w popkulturze

Na przestrzeni ostatnich lat przyzwyczailiśmy się to faktu, że komputery i szeroko pojmowane technologie informacyjne stały się swoistym elementem popkultury. Nikogo nie dziwią informacje o zaawansowanych technologicznie sprzętach, pojawiające się w serialach o geekach, filmach i powieściach fantasy czy thrillerach.
Jednak czy informatyka może odegrać także rolę w bardziej romantycznych wytworach popkultury? Okazuje się, że jest to możliwe. Jednym z przykładów takiej sytuacji jest dzieło Janusza Leona Wiśniewskiego „Samotność w sieci”.
Tam właśnie, w związku rodzącym się pomiędzy dwojgiem ludzi, kluczową rolę odgrywa obecność komputera oraz Internetu. Choć coraz częściej piętnujemy emocje wyrażane w sposób komputerowy, taki sposób przedstawienia rzeczywistości można uznać za wyjątkowo adekwatny dla specyfiki naszych czasów.
Dzięki „Samotności w sieci” zyskujemy zupełnie nowy obraz informatyki, która staje się pomostem między dwojgiem ludzi. Warto pamiętać, że w tym przypadku komputer i Internet pełnią też kluczową rolę w związku – dostęp do technologii, lub jego brak, w pewnym stopniu decyduje o tym, jak wygląda ich wzajemny kontakt, a co za tym idzie – jak potoczą się ich losy.
producent kabli
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Przeczytaj również: Czy stolarka aluminiowa może być stosowana w konstrukcjach pasywnych i energooszczędnych?
Przeczytaj również: Czy wynajem busa jest opłacalny dla małych grup?
Polecane artykuły

Snapchat w marketingu online
Snapchat to całkiem nowy kanał społecznościowy, który może okazać się skutecznym narzędziem marketingowym. Ta aplikacja na telefon umożliwia tworzenie „snapów”, czyli zdjęć czy filmików, które widzą inni użytkownicy. Pojawiają się jedynie na chwilę, po czym znikają. Snapchat jest bardzo przydatnym

Dwadzieścia cztery godziny na dobę
Dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Internet jest obecny z nami cały czas, nawet wtedy, kiedy sami nie logujemy się do sieci, to też tam jesteśmy. Choćby za sprawą naszych znajomych, którzy publikują zdjęcia ze spotkania z nami na popularnych portalach społecznościowych. Nie